pl en
26 maja 2017 admin

III Piknik Kowalski Bractwa Bartnego

Święto pracy najlepiej świętować pracą – w myśl tej dewizy zorganizowaliśmy III Piknik Kowalski Bractwa Bartnego właśnie 1 maja, na Rynku Zygmunta Augusta w Augustowie. Piknik w tym roku był częścią realizowanego przez Bractwo Bartne zadania pt. „Promocja kowalstwa i bartnictwa w Augustowie”.  Impreza ma na celu pokazanie pracy rzemieślników niegdyś cenionej, a dziś trochę zapomnianej profesji, jaką jest kowalstwo. Wydarzenie organizowane przez nas już po raz trzeci ma na celu przybliżyć tajniki pracy kowala szerszej publiczności, pokać, ile wysiłku i umiejętności potrzeba, aby wykonać przedmioty codziennego użytku. Również  po to, aby początkujący kowale mieli możliwość szlifowania swoich umiejętności pod okiem zawodowców. W pikniku wzięły udział 4 zespoły kowalskie, które zjechały do nas z Augustowa oraz okolic Białegostoku, niestety w tym roku zabrakło Henryka Borowskiego ze Smolnego Dębu, który zmaga się z ciężką chorobą, z tego miejsca życzymy mu dużo zdrowia!

Przygotowania do rozpoczęcia Pikniku, na otwarcie zagrał nam zespół Kavem Folk group. Fot. P. Piłasiewicz

Oprócz kuźni, przygotowaliśmy również stanowisko mincerza, na którym odwiedzający chętnie wybijali pamiątkową monetę przygotowaną specjalnie na przypadającą w tym roku 460. rocznicę nadania praw miejskich dla Augustowa przez króla Zygmunta Augusta. Pierwszą monetę o godzinie 12. wybił burmistrz, pan Wojciech Walulik.

Burmistrz Augustowa Wojciech Walulik wybija pamiątkową monetę z okazji 460 lecia miasta. Fot. P. Piłasiewicz

Pogoda w tym roku dopisała, widownia i uczestnicy również. W ciągu dnia wybiliśmy ponad 400 monet, a ponad 20 osób wykonało wspólnie z kowalami podkówki. Jeden zespół kowalski, przy udziale publiczności, wykuwał bartę (siekierę bartniczą). Jest to dość widowiskowy proces nadawania kształtu rozgrzanemu prostokątnemu kawałkowi stali.

Wykuwanie barty – bartniczej siekiery. Fot. P. Piłasiewicz

Przy młocie Ivan Mulin, nasz bartnik z Białorusi. Fot. P. Piłasiewicz

Imprezę uznajemy zatem za udaną, zamierzamy kontynuować ją w kolejnych latach w tym właśnie terminie, bo jak inaczej świętować Święto Pracy, jak nie przez wspólną rzemieślniczą pracę?

Kolejka do stanowiska mincerskeigo. Fot. P. Pilasiewicz

 

Zrealizowano częsciowo w  ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

, ,