pl en
1 października 2017 admin

Kleczba 2017

Za nami Kleczba czyli Leśne miodobranie 2017. W tym roku poszerzyliśmy formułę naszego corocznego święta bartniczego i zorganizowaliśmy ją publicznie w formie otwartej gry terenowej pokazującej zarówno rzemiosło bartnicze, historię bartnictwa na ziemiach dawnej Puszczy Przełomskiej, jak i rolę, jaką odgrywają pszczoły w leśnych ekosystemach. W grze wzięło udział łącznie 40 osób (i jeden pies:). Na uczestników czekała trasa o dystansie około 7 km, przebiegająca przez lasy przy dzielnicy Lipowiec w Augustowie, a na miejscu imprezy – w CAMP Zatoka – animacje dla młodszych dzieci, które przygotowała fundacja MAMY MAMY. Dzieci wykonywały woskowe świece i malowały pszczoły oraz osy, które – zachęcone odrobiną miodu – zechciały pozować zamknięte w niewielkich plastikowych pudełeczkach.

Na trasie czekało na uczestników 5 punktów, obsadzonych przez naszych bartników, z różnymi zadaniami, za wykonanie których uczestnicy dostawali lub tracili złote monety. Gra przenosiła uczestników do lata roku 1423, kiedy to ostatecznie ukształtowała się granica między Zakonem Krzyżackim a Wielkim Księstwem Litewskim, która przetrwała na naszych terenach niezmieniona do 1945 roku. Był to początek względnego pokoju w Puszczy Przełomskiej, po wojennych zawieruchach można było na nowo bezpiecznie gospodarzyć.

A porządku w Puszczy pilnowali osocznicy. Fot. Bractwo Bartne

Wielki Książę zaczął wtedy nadawać wchody bartne zasłużonym rodom, by zajmowały się prowadzeniem barci. Nazwiska rodów, jakie na puszczy gospodarzyły, znamy dopiero z pierwszych lustracji ziem książęcych z początku XVI wieku, ale przyjąć należy, że otrzymały one to prawo po zawarciu pokoju na jeziorze Melno, miedzy Litwą a Zakonem w roku 1422. Prowadziły one barcie zarówno osobiście, jak i wykorzystując do tego celu służbę. W czeladź rodu Wołłowiczów, która została wysłana pomóc barcie zakładać i kleczyć, wcielili się uczestnicy gry.

Jednym z punktów trasy (dodatkowym) było wycinanie plastra z kłody bartnej, oczywiście z pszczołami. Fot. Bractwo Bartne

Na każdym z przygotowanych punktów czekało zadanie: dłubanie barci, odnajdywanie kłód bartnych w lesie, pomoc przy wyciąganiu plastrów z zasiedlonej kłody czy zbiór roślin miododajnych. Jeden z punktów na trasie został przygotowany przez Nadleśnictwo Augustów, które wsparło inicjatywę również w formie nagród rzeczowych dla uczestników. Po drodze można było się jeszcze natknąć na patrole osoczników pilnujących porządku w puszczy. Kleczba została zorganizowana w ramach stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego realizowanego przez Piotra Piłąsiewicza z Bractwa Bartnego.

Głównymi nagrodami były takie oto lipowe dłubanki. Fot. Bractwo Bartne

Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe nagrody, a zespoły które zebrały na trasie największą liczbę monet dodatkowo lipowe dłubanki na miód.  A na zakończenie trasy na wszystkich czekały kiełbaski i inne ogniskowe przekąski.
Zrealizowano w  ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
, , , , , ,