pl en
19 października 2017 admin

Jesienne Warsztaty Bartnicze w Puszczy Nalibockiej

W dniach 4-8.10.2017 po raz kolejny gościliśmy u bartnika Fratrum Mellicidarum Ivana Mulina w Puszczy Nalibockiej. Były to drugie Warsztaty Bartnicze na Białorusi, podczas których wspólnie z uczestnikami i miejscowymi wolontariuszami rozwijaliśmy bartnictwo w tamtejszych lasach. Dni rozpoczynaliśmy od porannego spaceru po bagnach, na który wychodziliśmy wraz ze wschodem słońca – jest to najlepszy czas, aby obserwować przyrodę. Wracaliśmy o godzinie 8 na śniadanie, po czym rozpoczynaliśmy pracę.

Przygotowanie kłody do wciągnięcia. Fot. Bractwo Bartne

Gotował nam podczas warsztatów – tak jak i w wiosennej edycji – Kiryl, kucharz amator z ogromnym doświadczeniem, bo codziennie gotujący dla ósemki własnych dzieci! Posiłki przygotowywał według przepisów tradycyjnej białoruskiej kuchni, która niewiele różni się od tej naszej – podlaskiej.

Pierwszego dnia zabraliśmy się za przygotowanie nowych kłód i w zasadzie na pracy minął nam cały piątek. Późnym popołudniem dojechało 3 spóźnionych uczestników z Wielkiej Brytanii, którzy nie zdążyli na samolot przesiadkowy w Amsterdamie i dotarli do Mińska z dokładnie 24-godzinnym opóźnieniem.

Wśród tegorocznych uczestników był Jonathan Powell, nasz wieloletni przyjaciel, jeden z najaktywniejszych działaczy największej brytyjskiej organizacji zajmującej się naturalnym pszczelarstwem: Natural Beekeeping Trust. Jonathan przygotowuje obecnie książkę o bartnictwie i bardzo nas cieszy, że po wiedzę i doświadczenie przyjechał właśnie na Białoruś.

Ivan wyjaśnia metodę wciągania kłód bartnych. Fot. Bractwo Bartne

Drugi dzień warsztatów to roznoszenie i wciąganie kłód po okolicznych mokradłach. Do obiadu zamontowaliśmy na drzewach 2 kłody. Montowaliśmy je bez wykonywania podstawek, wstawiając ciasno między gałęzie i zabezpieczając albo stalową linką, albo klinami.

Wciąganie kłody bartnej na dąb. Fot. Bractwo Bartne

Kłoda zaklinowana dylem i oparta o gałąź na rozłożystym dębie rosnącym wśród mokradeł Puszczy Nalibockiej. Fot. Bractwo Bartne

Po obiedzie udaliśmy się na pobliski chutor (oddalony od naszego o około 4 km) w celu przeprowadzenia inspekcji kłód ustawionych wiosną podczas ostatnich warsztatów na nadrzewnej platformie 10 metrów nad ziemią.

Platforma na drugim chutorze wykonana podczas wiosennych warsztatów. Fot. Bractwo Bartne

Warsztaty służą przede wszystkim promocji bartnictwa i pokazaniu bogactwa bartnictwa zachowanego na terenie Białorusi, ale też pomocy w rozwoju bartnictwa w Puszczy Nalibockiej. Dysponujemy tam opuszczonym chutorem – samotnym gospodarstwem w sercu lasu, skąd do najbliższej wsi w linii prostej jest ok. 10 km. Liczymy na Państwa wsparcie i pomoc w celu wyremontowania naszej bazy w sposób prosty i funkcjonalny, tak aby móc rozwijać i promować z tego miejsca bartnictwo jako wspólny element tradycji i kultury Polski i Białorusi. Zapraszamy do dobrowolnych wpłat na nasze konto bankowe lub PayPall z dopiskiem: „Chutor Naliboki”. Mamy nadzieję, że wspólnie uda nam się ten projekt zrealizować. W listopadzie powinniśmy ruszyć z akcją crowd fundingową mającą na celu zebranie niezbędnych środków na remont tego miejsca.

Dzianie kłód bartnych podczas warsztatów. Fot. Bractwo Bartne

 

Inspekcja zasiedlonych kłód na platformie. Fot. Bractwo Bartne

Zrealizowano częściowo w  ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

, , , , , ,