pl en
2 listopada 2022 admin

Izrael – warsztaty bartnicze

W końcu września wspólnie ze stowarzyszeniem Sustainable Beekeeping Israel przeprowadziliśmy w Izraelu warsztaty bartnicze. Warsztaty odbyły się dzięki projektowi crowd fundingowemu   założonemu na platformie headstart.co.il. W ramach szeroko rozpracowanej w Izraelu akcji udało się zebrać wystarczające a nawet wykraczające poza pierwotne założenia środki na realizacje projektu w ramach którego odbyły się nasze warsztaty. Bractwo reprezentował w Izraelu Piotr Piłasiewicz, który wspólnie z Zivem Elishimm z NBI prowadzili warsztaty. Ziv w ramach przygotowań dwukrotnie odwiedzał nas w Polsce aby dobrze zaplanować nadchodzące warsztaty.

Miejscem ich realizacji była nieduża osada położona na skraju Eshtaol Forest: Newe Szalom czyli Oaza Pokoju. To ekumeniczna wioska założona w końcu lat 60, w której obok siebie w pokoju mieszkają Żydzi i Arabowie prowadząc edukacyjną pracę na rzecz pokoju, równości i porozumienia pomiędzy obydwoma narodami. W osadzie działa „Szkoła Pokoju”, która prowadzi wiele projektów mających na celu zbliżenie i wzajemne zrozumie siebie Żydów i Palestyńczyków.  Na skraju wsi za malowniczo położonym cmentarzem Ziv prowadzi swoją pasiekę.

Wieczór ma warsztatach. Fot. P. Piłasiewicz

Nasze warsztaty odbyły się w lesie nieopodal pasieki, w upale dnia pracowaliśmy w cieniu niewielkich sosen śródziemnomorskich w nocy spaliśmy w hamakach i namiotach bo temperatura spadała zaledwie do 24 C. W warsztatach wzięło udział 16 osób, wykonaliśmy wspólnie 9 kłód bartnych z czego 2 powiesiliśmy na drzewach. Cykl pracy pszczół wygląda tu zupełnie inaczej niż u nas, podnosiłem a za każdym razem należy dostosować się do miejscowych warunków. W tym klimacie nie ma praktycznie zimowli, ani zimowej przerwy w czerwieniu, ani zawiązania kłębu i łożenia zapasu na zimę w gnieździe. Co powoduje, ze na chłodniejsze i nie lotne zimowe dni, pszczoły jednak muszą zebrać więcej miodu. Ale z kolei baza pożytkowa dostępna jest od połowy czy końca lutego do początku czerwca i potem od końca września do początku grudnia. Latem jest za gorąco i za sucho i mało co wtedy nektaruje. Dużym problemem sa tu rujki: które wychodzą praktycznie przez cały sezon od końca lutego po grudzień. Najsilniejsze od marca do maja. Z braku miejsc do gniazdowania, bardzo często siadają w szczelinach miedzy ścianami budynków do których dostają się dzięki źle zabezpieczonym otworom przez który prowadzone sa przewody klimatyzatorów. W takich sytuacjach trzeba dokładnie określić lokalizacje gniazda a następnie rozkuć cześć ściany od  wewnątrz domu lub z zewnątrz. Co łatwiej dostępne, które nie zdążyły się jeszcze rozbudować rodziny można próbować „wyssać” specjalnym odkurzaczem a następnie osadzić w ulach. Ale jak wiadomo, jesli pszczoła raz siądzie w danym miejscu, to możemy być prawie pewni, ze w kolejnych sezonach również pojawią się w tym miejscu roje. Więc dodatkowo należy zabezpieczyć wszelkie przewierty i pęknięcia w ścianie oraz  powiesić zewnętrzne gniazdo dla pszczół w postaci specjalnej skrzynki. Bo łatwiej jest kolejne roje ściągać ze skrzynki, niż znów rozkuwać ścianę w innym miejscu.

Ale wracając do samych warsztatów, były bardzo dobrze przygotowane, wolontariusze zaangażowani w projekt zajęli się kuchnią, oraz całym zapleczem z Polski zabrałem 6 kompletów narzędzi, pozostałe 4 wykonał na zamówienie miejscowy kowal, jeden z tych kompletów wrócił ze mną do Polski. Razem powiesiliśmy 2 kłody bartne i przygotowaliśmy kompletnie 7 kolejnych. Oraz wstawiliśmy wspólnie z miodu przywiezionego przez wolontariuszy i uczestników warsztatów 20 litrowy nastaw miodu pitnego. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, spotkamy się za rok w Newe Szalom spróbować miodu z okolicznych barci oraz naszego miodu pitnego.

Autor P. Piłasiewicz

Bractwo Bartne

 

Cieslica bartna wykonana w Izraelu. Fot. P. Piłasiewicz

 

 

 

 

, , , ,