pl en
21 lipca 2016 admin

Bractwo Bartne na Grunwaldzie

Również w tym roku Bractwo Bartne wybrało się na rekonstrukcję bitwy pod Grunwaldem, tym razem w sile 3 ludzi  i 2 leziw bartnych. Przybyliśmy z odmętów Puszczy Przełomskiej,
czyli lasów ciągnących się wzdłuż granicy ziem Zakonu Krzyżackiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, aby upraszać zarówno u Wielkiego Mistrza, jak i Wielkiego Księcia, prawo wchodu
do Puszczy – zezwolenia na swobodne po niej poruszanie się, o dostęp do swoich barci i łąk śródleśnych zlokalizowanych na tymże pograniczu. Po więcej informacji na temat historii bartnictwa na tych ziemiach zapraszam do zakładki ’historia’. Gościliśmy w obozie Chorągwi Marszałka Wallenroda, walczącej po stronie krzyżackiej. Pogoda w tym roku nie rozpieszczała uczestników, choć aura na samą inscenizację była bardzo sprzyjająca – lekki wiatr i częściowe zachmurzenie pomagało wytrwać setkom odzianych w stal rycerzy. Za to przez wcześniejsze 2 dni na przemian lało i wiało. Noce spędzaliśmy jak podróżnicy z tamtego okresu – pod gołym niebem w wełnianych kocach. Nawet w deszczu dało się tak spać i wyspać, ponieważ mokra wełna jest doskonałym izolatorem. Drogi dojazdowe rozdeptane kopytami końskimi zmieniły się w rzeki błota.

DSC_0341
Do obozu Wallenroda przybyliśmy we czwartek wieczorem, tuż przed rozpoczęciem uczty. Piątek upłynął nam na próbach włażenia na drzewa oraz na oglądaniu turniejów rycerskich, w tym najbardziej widowiskowych walk grupowych 16×16 i 5×5. W ruch szły siekiery, halabardy i krótkie ciężkie tasaki oraz specjalne tarcze przystosowane do zadawania ciosów krawędzią. Generalnie sport bardzo kontaktowy i – co by nie mówić – widowiskowy, z podstawową zasadą: tłucze się przeciwnika póki nie padnie lub się nie podda.
DSC_0384

Walki 16×16. Fot. P. Piłasiewicz

Nasza chorągiew niestety nie wystawiała zespołów do walk grupowych, ale i tak było komu kibicować. Po walkach poszliśmy poćwiczyć nieco wchodzenie na leziwach, próby szły dość dobrze, jednak ostatecznie tylko jedna osoba weszła w trakcie inscenizacji oglądać bitwę z drzewa. Pozostali dwaj Bracia Bartni usługiwali spracowanemu rycerstwu na polu bitwy, podając wodę.
DSC_0405

Bartnicy z Puszczy Przełomskiej w obozie Marszałka Wallenroda. Fot. bractwo bartne

 

DSC_0390

Pod każdym sztandarem, byle nie białym:) Fot. P. Piłasiewicz

 

DSC_0398

Nasz najcenniejszy sprzęt – leziwo. Fot. P. Piłasiewicz

DSC_0358

Wymarsz na walki 16×16. Fot. P. Piłasiewicz

 

DSC_0364

Fot. P. Piłasiewicz

, ,