Wiosenne warsztaty bartnicze – Zaproszenie
Rozpoczynamy zapisy na wiosenne warsztaty Barctwa Bartnego!
Na początek 2018 przygotowujemy dla Państwa już tradycyjnie 2 edycje warsztatów.

Warsztaty na Buduku. Fot. Bractwo Bartne
Najpierw, w marcu zapraszamy do Puszczy Augustowskiej w dniach 16-18.03 spotkamy się w Gajóce Buduk w Nadleśnictwoe Głęboki Bród, gdzie pod okiem naszych bartników każdy z uczestników wykona własnoręcznie kłodę bartną. Jedną z wykonanych wciągniemy wspólnie na drzewo a przy odrobinie dobraj pogody przeprowadzimy również wspólnie pierwsze wiosenne przeglądy zasiedlonych barci po zimie. Warsztaty wraz z wyżywieniem, zakwaterowaniem, ubezpieczeniem i dodatkowymi atrakcjami w postaci tradycyjnej ruskiej bani nad Czarną Hańczą to koszt 650 PLN/os.
Więcej informacji w wydarzeniu: https://web.facebook.com/events/492264037826929/

Uczestnicy poprzedniej edycji wiosennych warsztatów w Puszczy Augustowskiej. Fot. Bractwo Bartne
Następnie w kwietniu w dniach 19-22.04 zapraszamy do naszej kwatery na Białorusi – w serce Puszczy Nalibockiej gdzie w samotnym chutorze wspólnymi siłami tworzymy bartne gospodarstwo będziemy wspólnie przygotowywać kłody bartne i platformy nadrzewne do sezonu rojowego. Nieco późniejszy termin pozwoli więcej nam i uczestnikom więcej czasu spędzać w interakcji z pszczołą i w koronach drzew. Edycja Białoruska z wyżywieniem, zakwaterowaniem i ubezpieczeniem to koszt 800 pln/os + wiza grupowa 120 pln. Dojazd we własnym zakresie, możliwe zorganizowanie odbioru z Mińska.
Więcej informacji w wydarzeniu: https://web.facebook.com/events/407349036348532/

Platforma skonstruowana podczas warsztatów bartniczych w Puszczy Nalibockiej. Fot. Bractwo Bartne
Zapisy i informacje: fundacja@bartnictwo.com
tel. 601 542 516
Zapraszamy serdecznie!
Wilno i Kowno czyli bartnicza edukacja na Litwie

Goście specjalni i organizatorzy wystawy w Kownie. Fot. A. Antoniewicz
Jak wykonać kłodę bartną?
Pytanie postawione w tytule zdaje się proste i banalne. Jednak ze względu na najróżniejsze formy, jakie przybierają tworzone współcześnie barcie w Lasach Państwowych, jest ono jak najbardziej zasadne.
Na początek zastosujmy proste rozróżnienie i wyjaśnijmy kilka podstawowych terminów. Barć to generalnie wydrążona dziupla w drzewie żywym, przeznaczona do zasiedlenia dla pszczół. Kłoda bartna to wyżynek pnia z wydrążoną dziuplą, wciągnięty na drzewo. Natomiast ta sama kłoda postawiona na ziemi tworzy ul kłodowy.
Chciałbym podzielić wiedzą i doświadczeniem zdobytym przez Bractwo Bartne w toku naszej działalności i przedstawić proces wykonania kłody bartnej lub ula kłodowego. Bractwo Bartne co roku organizuje co najmniej kilka edycji warsztatów bartniczych, zarówno w Polsce jak i na Białorusi. Najbliższe odbędą się w dniach 16-18.03.2017 w Puszczy Augustowskiej. Ale dla tych, którzy zamiast wspólnej pracy w dobrym towarzystwie, wolą majsterkowanie w zaciszu własnego warsztatu, prezentujemy ten – dość syntetyczne, acz dokładnie przygotowany – opis wykonania kłody bartnej.

Po lewej widoczny ul kłodowy a po prawej stronie na wysokości 5 metrów kłoda bartna przykryta przeciętym pniem. Fot. Bractwo Bartne
Relacja z Warsztatów Bartniczych w Lipinach
V Warsztaty Bartnicze w Puszczy Augustowskiej zostały przeprowadzone 13-15 października 2017 r. Po raz kolejny do naszej puszczy przyjechali z całej Polski (i nie tylko) osoby zainteresowane rozpoczęciem bartniczej przygody. W tym roku gościliśmy 11 uczestników warsztatów: leśników, pszczelarzy, a także miłośników natury, którzy dopiero planują rozpoczęcie swojej przygody z pszczołami. Jesienne warsztaty co roku organizujemy w Leśniczówce Lipiny, nad samą granicą z Białorusią. Jest to miejsce niezwykle klimatyczne, stworzone z pasją przez naszego bartnika – Pawła Kotwicę oraz jego żonę Magdę. Podczas warsztatów, które razem z Pawłem prowadził Piotr Piłasiewicz, panowała fajna, rodzinna atmosfera. Praca przy kłodach na świeżym powietrzu ma przecież być nie tyle wysiłkiem fizycznym, co przyjemnością i aktywnym wypoczynkiem, przerywanym od czasu do czasu pysznymi przygotowywanymi na miejscu posiłkami.

Dzianie kłód to nie tylko ciężka praca, ale też świetna odskocznia od codzienności. Fot. Bractwo Bartne
Jesienne Warsztaty Bartnicze w Puszczy Nalibockiej

Przygotowanie kłody do wciągnięcia. Fot. Bractwo Bartne
Kleczba 2017

Pierwszy międzynarodowy wyścig pszczół
Gdy jako Bractwo Bartne otrzymaliśmy oficjalne zaproszenie na ten event z okazji okrągłej, 10. rocznicy działalności pasieki na dachu Muzeum Sztuki Nowoczesnej we Frankfurcie nad Menem (Niemcy), w pierwszej chwili myśleliśmy, że będziemy musieli się przebierać za te pożyteczne owady i biec co sił do mety. Ale nie! Informacje zawarte w zaproszeniu, były jak najbardziej poważne i dosłowne. Ścigać miały się prawdziwe pszczoły!
Zaczęliśmy więc organizować transport naszej drużyny z Augustowa – oczywiście pszczoły środkowoeuropejskiej linii augustowskiej (Apis mellifera mellifera). Pomimo wielu starań i ogromnych chęci, ze względu na regulacje dotyczące przewozu zwierząt i kontroli weterynaryjnej oraz krótki czas, jaki pozostał do wyścigu, nie udało się oddelegować naszych rodzimych zawodniczek. Podobne problemy napotkali przedstawiciele innych krajów: Csaba Mak z Węgier oraz Nicola Bradbear z Wielkiej Brytanii (organizacja Bees for Development ). Z pomocą przyszli organizatorzy. Zapewnili ule z miejscowymi pszczołami dla każdej z drużyn. Oprócz reprezentacji „zagranicznej”, udział w zawodach wzięli także przedstawiciele gospodarzy – Robert Jabulowski oraz Erika Mayr, firmująca pszczelarstwo miejskie z Berlina. W sumie 5 załóg (Polska, Węgry, UK, Niemcy-Frankfurt, Niemcy-Berlin).

W zawodach wzięło udział 5 zespołów. Fot. P. Piłasiewicz
Nadrzewna platforma dla pszczół w środku miasta
Tak! Jeszcze nie w Polsce, ale już całkiem blisko. We Frankfurcie nad Menem, w Niemczech, powstaje nadrzewna platforma w środku miasta dla uli, do której można dostać się przez wiszący most.
Za projekt, mający na celu połączenie potrzeb pszczół, środowiska i ludzi w sercu miasta, odpowiada organizacja Bienen-Baum-Gut. Zaangażowani w jego realizację ludzie, m.in. Cher Haurowa, poświęcają mu mnóstwo pracy i cały swój czas. Dziewczyny wszystko robią same: dźwigają kłody, operują piłami motorowymi, nauczyły się nawet obsługiwać użyczony przez firmę budowlaną ciężki sprzęt. A to dlatego, by promować rozwój i zachowanie naturalnych siedlisk pszczół, edukować na rzecz zrównoważonego pszczelarstwa, zwrócić uwagę na zachłanność środowiskową i ekonomiczną człowieka oraz podkreślić, że każdy z nas może zrobić wiele maleńkich rzeczy, by pomóc przetrwać naszym małym przyjaciołom (chociażby ograniczyć konsumpcję miodu).

Dziewczyny wszystko robią same: dźwigają kłody, operują piłami motorowymi, nauczyły się nawet obsługiwać użyczony przez firmę budowlaną ciężki sprzęt. Fot. H. Piłasiewicz
Niedziela św. Rocha w Skansenie Kurpiowskim

Po pokazie leziwo zazwyczaj służy jako huśtawka dla dzieci. Fot. H. Piłasiewicz